🎿 Plebiscyt Kapel Ludowych Radia Rzeszów

Korpus - legenda Jarocina, laureaci największych i najważniejszych festiwali rockowych w Polsce, jak m.in Open Rock, Rock Skra, Rock Giełda, Rock Na Wyspie, Rock Arena, Rock Galicja etc. powracają na sceny z nowym albumem zatytułowanym "Respekt" i ruszają w trasę promocyjna. Rozpoczną już w Dzieci z Rzeszowa wystąpią w teledysku zespołu Pectus. Muzycy pracują nad piosenką mundialową oraz teledyskiem do niej. Jak powiedział lider założonego przed laty w Rzeszowie zespołu Tomasz Szczepanik, videoclip powstanie z filmików nagranych przez przyjaciół, rodzinę, dziennikarzy, sportowców oraz Kochani głosujcie na nas! Prosimy Was! Do 12.00, dzisiejszego dnia można oddawać głosy. Jesteśmy na 2 miejscu a może być1 ;) Hasło: BRZOSTEK ZASTAWNI Bibobit prezentuje kolejny efekt prac nad repertuarem Agnieszki Osieckiej. Po wydanej w dniu urodzin poetki, funkowej wersji „Rozmowy poety z komornikiem”, dziś możemy posłuchać nowej odsłony dobrze znanego utworu „Życie nie stawia pytań”. Projekt Bibobit/Osiecka powstał na potrzeby finałowego 2.9K views, 40 likes, 20 loves, 18 comments, 24 shares, Facebook Watch Videos from Rzeszowski Dom Kultury: Finał XIII Podkarpackiego Przeglądu Kapel 2.9K views, 40 likes, 20 loves, 18 comments, 24 shares, Facebook Watch Videos from Rzeszowski Dom Kultury: Finał XIII Podkarpackiego Przeglądu Kapel Ludowych i Zespołów Śpiewaczych "Do Rodząca się miłość to główny wątek ukazany w klipie Agaty Sobocińskiej. Historia pary nastolatków włóczącej się wieczorową porą po ulicach Rzeszowa, w przepięknej scenerii klimatycznego deptaku, Parku nad Wisłokiem i Mostu Mazowieckiego, gdzie rodzą się uczucia. Całość opowiedziana przez przepiękne Radio Biwak - 2021 • Radio Biwak • pliki użytkownika arekxyz1 przechowywane w serwisie Chomikuj.pl • 235392401 4417338868334356 7664655472567278060 n.jpg, 237250716 4407579602643616 1702923366641495951 n.jpg Nowa strona Polskiego Radia Rzeszów 15 marca 2021 16:01 RADIO.RZESZOW.PL Plebiscyt kapel ludowych; Dźwiękowe Wędrówki Przyrodnicze. Czy wiemy co jemy? Gromkie okrzyki i niekończące się brawa- taki był wczorajszy finał 58. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Ostatni koncert odbył się w Filharmonii Podkarpackiej, a uświetnił go występ Piotra Beczały. W ubiegłym roku artysta został okrzyknięty najlepszym śpiewakiem świata i nagrodzony operowym Oskarem I Prosimy Was Kochani, o oddawanie na nas głosów. Jestemy obecnie na 2 miejscu ;-) Hasło: BRZOSTEK Zastawni W Słowikowie w gminie Przytyk odbył się przegląd kapel i zespołów ludowych. Impreza zgromadziła setki mieszkańców gminy. Sok. 14 maja 2019, 20:00 Natalia Zastępa prezentuje singiel „Mantry” z gościnnym udziałem zespołu Sonbird. Utwór zapowiada debiutancki album Zastępy, którego premiera zaplanowana jest na wiosnę 2021. Mantry to dźwięki, wibracje, które chronią nasze umysły, zapewniają ich oczyszczenie, opanowanie energii. Pod mantry mogą pod 4lp4u. PLEBISCYT KAPEL LUDOWYCH nadawany jest na antenie Polskiego Radia Rzeszów nieprzerwanie od 18 lat. Co niedzielę radio prezentuje kapele, na które słuchacze oddają głosy: na stronie internetowej LINK KLIKNIJ TU, albo na kartkach pocztowych przesyłanych na adres: Polskie Radio Rzeszów ul. Zamkowa 3 35-032 Rzeszów. Raz w tygodniu można oddać trzy głosy na ulubione kapele (zaznaczając i głosując pojedynczo). W internecie jeden głos to jeden punkt. Przy głosowaniu tradycyjnym w zależności od kolejności umieszczenia na kartce kapele otrzymują za pierwsze miejsce - 5 punktów, za drugie - 3, a za trzecie 1 punkt. Wszystkie punkty z kartek i zebranych przez internet sumujemy i w ostatnią niedziele miesiąca nastepuje rozstrzygniecie plebiscytu. Zapraszamy do zabawy! Fot. tyt. J. Dynia: Kapela Muzykanty z Trzciany; II Festiwal Żywej Muzykina Strun Dwanaście i Trzy Smyki 2015. Fot. w tekście A. Kusto: Eugeniusz Kopera, skrzypek z Brzyski z Moniką Chudy z Trzciany; Kazimierz 2016. Od 7 sierpnia 1945 r., kiedy utworzono województwo rzeszowskie, za­niedbany region zaczął prężnie się rozwijać pod względem politycznym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym. Rozpoczęto zwalczanie anal­fabetyzmu na wsiach, w których powstawały biblioteki, czytelnie oraz zespoły artystyczne. Ogromną rolę w rozwoju województwa rzeszow­skiego odegrało pojawienie się radiofonii. Początki rzeszowskiego radia sięga­ją przełomu lat 1944/1945. Wtedy Anto­ni Graziado rozpoczął nadawanie przez radiowęzeł. Początkowo nadawane by­ły głównie informacje z frontu. Następ­ne punkty nadawcze zaczęły powstawać w większych miejscowościach wojewódz­twa rzeszowskiego, a ich zadaniem było retransmitowanie programu centralnego oraz nadawanie własnych, krótkich audy­cji. Od 1950r. kierownikiem rzeszowskie­go radiowęzła był Stefan Olejnik. Program radia poszerzony został o pogadanki oraz wystąpienia miejscowych działaczy. Od roku 1952do radiowęzła podłączonych było ok. 46 tys. głośników. W grudniu 1955 r. na stanowisku kierownika redak­cji muzycznej zatrudniono Tadeusza Hej­dę. Przełomem w rozwoju rzeszowskie­go radia stał się wóz transmisyjny mar­ki Lublin, który został przydzielony roz­głośni. Wzrosła operatywność zespołu, a program wzbogacił się o własne audy­cje nagrywane w terenie, a także o trans­misje występów kapel muzycznych. Jesie­nią 1957 r. zaczęto emitować przy użyciu własnego nadajnika. Region rzeszowski nie miał trady­cji muzyki profesjonalnej. Brak zawo­dowych orkiestr symfonicznych, oper, operetek czy zespołów muzyki rozryw­kowej skłaniał dziennikarzy do skupie­nia się na ruchu amatorskim. Od począt­ku uznaniem radiosłuchaczy cieszyły się audycje o tematyce folklorystycznej. Mi­mo że już w 1954 r. pojawiły się listy słu­chaczy z prośbą o muzykę ludową, to na­grania zaczęły trafiać do odbiorców do­piero na przełomie lat 1956/1957. Pozyski­wanie i emitowanie repertuaru ludowego spowodowało w społeczności reakcję łań­cuchową: wsie zaczęły konkurować ze so­bą w tworzeniu zespołów folklorystycz­nych, by móc zaprezentować się na an­tenie. Z powodu nadawania na tych sa­mych falach z rozgłośnią krakowską folklor rzeszowski zaczął rozpowszech­niać się również w regionie małopol­skim i śląskim. Pierwszymi autorami audycji folklorystycznych byli Tadeusz Hejda i Zbigniew Wawszczak. Na antenie rzeszowskiej rozgłośni prezentowano nie tylko nagrania zespołów i kapel ludowych, ale także dyskusje na temat muzyki tradycyjnej, które były ilustrowa­ne śpiewem z towarzyszeniem fortepianu. Dnia 9 lutego 1962r. spikerka rzeszow­skiej rozgłośni odczytała następującą za­powiedź: „Gra kapela ludowa rozgłośni Polskiego Radia w Rzeszowie – taką mniej więcej zapowiedzią rozpoczynać będzie­my w każdy piątek o godzinie audy­cję, na którą złożą się sztajerki, polki, obe­rki, jednym słowem takie melodie, o któ­re w swych listach do naszej redakcji pro­szą słuchacze wiejscy. Dodatkową atrakcją tych audycji będą wesołe przyśpiewki, w których chłopski dowcip odgrywać bę­dzie niepoślednią rolę. Ponieważ każda znajomość zaczyna się od przedstawie­nia, więc pozwolą Państwo, że przedsta­wię także członków naszej kapeli”. Potem zapowiedziano muzyków re­prezentacyjnej kapeli Polskiego Radia w Rzeszowie – Kapeli Władysława Łobody w składzie: Władysław Łoboda (pierw­sze skrzypce), Roman Twardowski (dru­gie skrzypce), Walenty Nyzio (sekund), Stanisław Łoboda (kontrabas), Włady­sław Stokłosa (klarnet), Wanda Fitoł (przy­śpiewki). Grupa w ciągu kilku lat nagra­ła 2903 min. i 50sek. melodii i przyśpie­wek ludowych na 99 skatalogowanych taśmach. Tygodnik „Radio i Telewizja” napi­sał w 1965 r.: „Rzeszowszczyzna to region niezwykle ciekawy, atrakcyjny dla socjo­loga i dla turysty, dla ekonomisty i dla zbieracza folkloru. Tę ostatnią rolę pełni od kilku lat rozgłośnia PR w Rzeszo­wie. Nagrania muzyczne (specjalistą od nich jest Tadeusz Hejda), wyprawy w te­ren i audycje folklorystyczne (to domena Włodzimierza Wala) dostarczają cieka­wych materiałów programowi lokalne­mu w Rzeszowie, a także ogólnopolskie­mu w Warszawie. Rekordy popularności bije cotygodniowa audycja, w której wy­stępuje kapela ludowa pod kier. Włady­sława Łobody z przyśpiewkami w wyko­naniu Wandy Fitoł, Janiny Dziedzic i Jana Basary. W ciągu trzech lat nagrała ona już 140audycji, a listy z rzeszowskiego, kra­kowskiego i innych województw dopo­minają się stale o nowe pozycje i nagra­nia płytowe”. O popularyzacji muzycznego folkloru regionu wiele pisała prasa. Miesięcznik „Scena” odnotował dzia­łalność artystyczną w Trzcianie – wsi położonej nieopodal Rzeszowa. Z bie­giem lat przewadze folkloru w audy­cjach radiowych zaczęli sprzeciwiać się zwolennicy „uniwersalnej” mu­zyki – zespołów młodzieżowych czy rock and rolla. Tę sytuację ilustruje fragment Noworocznej szopki: Nie-potrzebne nom w radyjo Ambrosy, chachaje, gdy Łoboda w kużdy piątek śliczny koncert daje. Lud dziś nie chce symfoniji, insze mo wymogi woli śpiwke o Marynie, co mo grube nogi. Zamiast Bachów, Bethovenów każdy przecie woli słuchać jak Łoboda pieknie w głośniku rzępoli. Dzisiaj życzę sobie tego, ażeby mnie wzieni do stolicy, bym wystąpił w „Warszawskiej Jesieni” Tam podstroje instrumenty i pociągnę smyki i rozsławię w kraju poziom rzeszowskiej muzyki. lub inny fragment: Cały Rzeszów śpiewa z nami O Marynie z grubymi nogami, się subiekci z doktorami zachwycają Łobody śpiewkami. I słuchają go ze łzami w oczach szewcy wraz z adwokatami, w każdy piątek zamiera w Rzeszowie więc ruch, zamienia każdy się w słuch! Cały Rzeszów śpiewa z nami, co Łoboda wymyśli z kumplami Potem z krzykiem się nocami człowiek zrywa i zgrzyta zębami; to Łoboda ci czasami ze swoimi śni się muzykami Dla nas wciąż najważniejsza dewiza jest ta: niech zawsze Łoboda nam gra! Mimo że Radio Rzeszów rozpoczęło nadawanie audycji o tematyce ludowej już w 1956 r, to materiał zaczęto archiwi­zować dopiero od 1969 r. Jedną z pierw­szych zarejestrowanych audycji jest pro­gram Włodzimierza Wala „Gdzie szumi gęsty las”. Autor zaprezentował w nim zespół ludowy z Jodłowej, którego kape­la była wówczas bardzo słaba, jej wyko­nawstwo nieporadne, brakowało sekun­du, a kontrabasista często grał przypad­kowe dźwięki. Jedną z osób, które przyczyniły się do popularyzacji folkloru na ante­nie Polskiego Radia Rzeszów, jest Zbi­gniew Wawszczak, autor cyklu au­dycji „Klub miłośników folkloru” (po­nad 60emisji), „Folklor wczoraj i dziś”, „Śladami Kolberga”. Pierwszy z wymie­nionych programów rozpoczynał sygnał muzyczny: fragment „Lasowiaka” ze „Su­ity rzeszowskiej” Witolda Lutosławskie­go i zapowiedź tytułu. W nagraniach tych aktywnie udzielała się śpiewaczka Aniela Łebska, która nagrała wiele pie­śni, będących obecnie skarbem kultury muzycznej Rzeszowszczyzny. Mówiono o znaczeniu gwar dla kultury narodo­wej, o bogactwie strony obrzędowej folk­loru, mnóstwie apokryfów chrześcijań­skich. W audycji „Śladami Kolberga” rze­szowski aktor Franciszek Buratowski, na­śladując wędrownego dziada, opowiadał legendę o powstaniu Czudca i o „Jacusiu­-dumacu”. Kolejną audycją był „Dziadek Kalinka” autorstwa Tadeusza Sokoła. Po­ruszano w niej dwa wątki: pierwszy doty­czył wsi Machów nieopodal Tarnobrzega, a drugi spraw ludzi, których trzeba było przesiedlić. Mowa była także o ratowaniu folkloru tej miejscowości, prezentowane były nagrania okolicznych przyśpiewek. Region rzeszowski był bardzo zróżnico­wany etnicznie. Dzięki temu dziennika­rze mogli zaprezentować w audycjach nie­znane zwyczaje i obrzędy z południowo­-wschodnich terenów przygranicznych. Przykładem jest audycja „Gadki i przy­śpiewki rzeszowskie”: lektor Julian Woź­niak opowiadał o cechach historycznych i geograficznych okolic Rudy Różanieckiej oraz o przemieszaniach narodowościo­wych, wpływach ukraińskich w języku czy obyczajach autochtonicznej ludności. Jednym z najgorętszych tematów lu­dowych twórców i pasjonatów folkloru były wesela. Szczególnie skupił się na tym zagadnieniu Zbigniew Wawszczak w swojej kolejnej audycji „Dawne zwycza­je weselne na wsi rzeszowskiej”. Mówiła o nich Bronisława Kołodziej. Jej opowieści przeplatane były pieśniami i przyśpiew­kami weselnymi, które były wykonywane przez lokalną ludność. Były to pieśni: „Otwierojcie okiennice” czy „Siadaj Zosiu na stołeczek”. Pod koniec lat 60. znalezienie auten­tycznego śpiewaka bądź instrumentalisty zaczęło stanowić nie lada wyzwanie dla radiowych zbieraczy folkloru. Jak mówił Zbigniew Wawszczak w audycji „Klub miłośników folkloru” z 18 październi­ka 1967 r., zapamiętywanie starych przy­śpiewek wymaga specjalnych umiejęt­ności i zdolności. Jest to domena zwłasz­cza ludzi wesołych, towarzyskich, muzy­kalnych i chętnych do zabawy. Audycja Wawszczaka z czasem przyjęła formę ma­gazynu, co umożliwiało prezentowanie krótkiego materiału często przypadkowo nagranego w terenie. W latach 70. zainteresowanie odbior­ców folklorem drastycznie spadło. Mło­dzi ludzie interesowali się popularnymi gatunkami muzycznymi, ludowość ze­szła na drugi plan, a dziennikarzom co­raz trudniej było docierać do tradycyjnych muzykantów. Z tego powodu na antenie Polskiego Radia Rzeszów pojawił się apel o ratowanie tradycji. Włodzimierz Wal, autor audycji „Nad Wisłokiem znowu gra­ją” 2stycznia 1974 r. omówił 15 lat działal­ności zespołu regionalnego Fabryki Obu­wia Sportowego w Krośnie. Swoją audycję zakończył słowami: „Zespół musi żyć i nadal działać”. W swojej kolejnej audycji za­wędrował do Klubu „Ruch” w Tarnobrze­gu. Spotkał tam Marię Madej z Kajmowa, która opowiadała o praktykach magicz­nych, a także śpiewaczkę Zofię Karczmarz z Dzierdziówki. Wówczas większość na­grań obejmowało repertuar pojedynczych twórców kultury ludowej. Brakowało za­pisów audiofonicznych kapel lub więk­szych zespołów. Nagrania tradycyjnych mistrzów umożliwiły zebranie rdzennego repertuaru, który nie był skażony wpły­wami innych regionów, lecz zachował au­tentyczne cechy Rzeszowszczyzny. Rozgłośnia w Rzeszowie w znacz­nym stopniu przyczyniła się do archiwi­zacji lokalnego folkloru. Często wyręcza­ła placówki powołane do zachowywania i ratowania ludowego repertuaru, takie jak Państwowy Instytut Sztuki PAN czy muzea regionalne. Zebrany materiał zo­stał zgromadzony w taśmotekach i cią­gle jest przechowywany w radiowym ar­chiwum. Nagraniami kapel i większych zespołów, bardziej skomplikowanymi, wymagającymi specjalnego przygoto­wania studyjnego, zajmowała się redak­cja muzyczna pod kierownictwem Ta­deusza Hejdy. Jedną z jego najstarszych audycji słowno-muzycznych było „We­selicho jakich mało”, w którym przedsta­wione zostały fragmenty wesela w Kąko­lówce. Kolejnym z programów pod egidą redakcji był „Kramik zbieracza folkloru” Władysława Długosza, który twierdził, że zbieracze pieśni ludowych interesują się przede wszystkim ich wartością ar­tystyczną, a zbyt mało uwagi poświęcają analizie treści. Można je podzielić na kil­ka grup: rodowe, biedniackie, bogackie, kmiece, sieroce itd. Długosz omawiał po­szczególne rodzaje na podstawie utwo­rów kapeli Władysława Łobody z Trzcia­ny. Podobną audycją były „Rzeszowskie okółki” tego samego autora, w której ak­tor Zdzisław Kozień opowiadał o tań­cach. Tutaj również zwrócono uwagę na przekaz słowny przyśpiewek. Warto wy­mienić audycję Władysława Wala z 1964 r. „Zapraszamy na zmówiny i swaszczy­ny u Kurzejów w Przybyszówce”, w której zespół ludowy prezentował wymieniony w tytule obrzęd. Jego współzałożycielem był Andrzej Dynia, ojciec Jerzego Dyni – obecnego redaktora TVP Rzeszów, pro­wadzącego dziś program „Spotka­nie z Folklorem”. W roku 1964 powstała kolejna audycja Władysława Wala „Pod­karpackie wędrówki”, którą autor rozpo­czynał następującymi słowami: „Gdyby tak iść wzdłuż i wszerz przez rzeszow­skie ziemie, wszędzie usłyszeć można pio­senkę czy melodię graną na skrzypcach albo klarnecie, raz rzewną i zadumaną, raz dziarską i szaloną”. W audycji tej pre­zentowane były nagrania zespołu babci Panaśki z Odrzykonia. Władysław Wal stworzył również audycję „Jo bym kluczyk dopasował”, w której uwiecz­niony został zespół ludowy z Gminnej Spółdzielni w Brzostku, na którego czele stał Józef Rubacha. Na docenienie zasłu­guje fakt, iż muzycy byli bardzo przeję­ci nagraniami do PR Rzeszów. Niektórzy pokonywali nawet 25 km w jedną stronę dwa razy w tygodniu, by dotrzeć na pró­bę. Innymi audycjami o tej tematyce były „Jak dawniej w Niewodnej na weselach śpiewano” Tadeusza Hejdy oraz „W wi­dłach Wisły i Sanu” Zbigniewa Wawsz­czaka. Niestety niewiele z tych nagrań za­chowało się do dziś w fonotece. Jest ich za­ledwie dwanaście. Rzeszowski folklor cieszył się zain­teresowaniem nie tylko w regionie, ale w całym kraju. 25 marca 1974 r. audy­cja autorstwa Jerzego Dyni „Swaszczy­ny w Trzcianie” miała swoją premierę na antenie programu ogólnopolskiego. Zło­żyły się na nią fragmenty nagrań studyj­nych „Swaszczyn” i „Proszków” wykony­wanych przez zespół regionalny z Trzcia­ny oraz fragmenty rozmów przeprowa­dzonych z Marią i Józefem Dziedzic. Jerzy Dynia pisze w swojej pracy: „Maria Dzie­dzic zajmowała się stroną tekstowo-wido­wiskową zespołu, zaś Józef Dziedzic, by­ły pedagog rzeszowskich szkół muzycz­nych, a także były muzyk rzeszowskiej Filharmonii – opracował stronę muzycz­ną programu i grał w kapeli. Efektem za­angażowania Dziedziców jest nie tylko kilkuletnia, bardzo owocna praca zespo­łu, w której rezultacie wystawionych zo­stało kilka widowisk regionalnych, ale też wydana staraniem Muzeum Okręgowego oraz byłego Urzędu Powiatowego w Rze­szowie, licząca 105 stronic książka Wesele z Trzciany. W książce tej opisane jest daw­ne wesele, cytowane są teksty piosenek, przedstawionych jest 100przykładów nutowych”. Następną audycją Jerzego Dy­ni emitowaną na antenie radiowej Je­dynki był nowy cykl „Z mikrofonem przez rzeszowską wieś”, której bohate­rem był skrzypek z Dąbrowy k. Trzciany, Władysław Łoboda. Był on samoukiem, który osiągnął bardzo wysoki poziom wykonawczy, wykonywał bowiem etiudy Kreutzera. Jego grę cechowały kultura, szlachetność, liryzm. W audycji przybliżona została też kapela z Bachó­rza oraz z Łąki (której prymistą był Józef Ryś, autor „Wesela Łąckiego”). Jeden z rzeszowskich polonistów, pochodzący z podrzeszowskiej wsi Dą­browa Władysław Długosz, tak opisywał polki w lewo: „Polki w lewo są bardzo szybkie, ale nie jak polki »z nogi« w pra­wo odmierzane gicalami po ścianach. Nie rozkraczonym krokiem tańczy się je w oszalałym rozpędzie, ale wywija do­koluśka w lewo. Ruchem »obyrtliwym«, okrągłym, pełnym uroku tańczy się je w kłębuszkach na opak. Zgrabne nogi ko­biece ile mogą pokazać obrotliwej chyżo­ści w tym tańcu, a męskie – ile gracji i gib­kości! Lecz niełatwo hulać w lewo prawi­dłowo i pięknie, bo czasem się nie chce »skrążyć«, machasz w lewo, a na złość ciągnie cię w prawo. Dla początkujących taniec ten jest najtrudniejszy, zwłaszcza stylem – powiedziałbym – wystrzelonym. Wystrzela się wtedy nogi wprost od pa­sa do ziemi i podrywa raptownie. Wije się w krąg skoczny, jakby kretówki toczył”. Audycja Jerzego Dyni „Z mikrofo­nem przez rzeszowską wieś” była emi­towana na ogólnopolskiej antenie Pol­skiego Radia do roku 1977. W ostatniej z nich skrzypek, gawędziarz i twór­ca ludowy z Huciny k. Kolbuszo­wej, Władysław Pogoda, opowiadał o lokalnych zwyczajach związanych z okresem Świąt Bożego Narodzenia. Od momentu, kiedy w rzeszowskiej rozgłośni zaczęto dokonywać własnych nagrań, muzyka ludowa weszła na sta­łe do programu radiowego i nagrywana była w specjalnych odcinkach, w określo­nych dniach i godzinach. Stan ten usta­bilizował się, zwłaszcza od chwili rozpo­częcia stałej współpracy placówki z kape­lą ludową z Dąbrowy, kierowaną przez Władysława Łobodę. Audycje z muzyką tradycyjną nadawane były w każdy pią­tek w odcinku popołudniowym, trwały ok. 20minut i zdobyły sobie ogromną po­pularność, zwłaszcza w środowisku wiej­skim. Także i w wojewódzkim Rzeszowie, idąc ulicami pomiędzy godz. słyszało się w tym dniu z wielu okien lu­dową muzykę. Jeszcze w 1977 r. na jed­nym ze spotkań dziennikarzy ze słucha­czami w Skołyszynie z okazji Dni Oświa­ty, Książki i Prasy jeden z mieszkańców zarzucał rozgłośni, że zmniejszyła ilość minut nadawania muzyki ludowej, ar­gumentując: „Kiedy przychodził piątek po południu, żeby nie wiedzieć jak pilna była robota w polu, chłop »przejechał« ko­nia batem i galopem wracał do domu, że­by posłuchać z rzeszowskiego Radia swo­jej muzyki. A teraz to i mało nadajecie, i co chwilę w innym dniu. Dlatego ludzie się zniechęcili”. W stosunku do innych gatunków mu­zycznych rzeszowski program charakte­ryzował się nieco wyższym od przecięt­nej krajowej procentem nadawania mu­zyki ludowej na antenie. Ilustrowano nią także emitowane w bloku porannym au­dycje dla rolników. Początkowo progra­my z muzyką ludową były niskiej jako­ści z uwagi na słaby sprzęt i trudne wa­runki, w jakich dziennikarze zmuszeni byli nagrywać ludowych artystów. Spo­rym utrudnieniem w nagraniach tereno­wych były psy, których szczekanie niejed­nokrotnie uwiecznione zostało na taśmie, czy dźwięki wszelkiej innej fauny prze­bywającej wówczas w pobliżu. Lepsze warunki rzeszowscy radiowcy uzyskali wraz z momentem przeniesienia siedzi­by rozgłośni do budynku przy ul. Świer­czewskiego 3, gdzie otrzymali wytłumio­ne studio nagrań, stół mikserski z sze­ścioma wejściami mikrofonowymi i pły­tą pogłosową. Dzięki temu jakość nagrań uległa znacznemu polepszeniu, a także zwiększyła się liczba nagrywanych ka­pel i minut muzyki. Jak wspomina Je­rzy Dynia: „Na początku lat 70. Rozgło­śnia w Rzeszowie wspólnie z Wojewódz­kim Domem Kultury podjęła cenną ak­cję masowego nagrywania działających w całym dawnym województwie kapel. WDK przywoził zespoły do Rzeszowa na nagranie, później organizował publiczny występ. Wzbogaciła się taśmoteka rozgło­śni, a także zbiory nagrań WDK. Zainte­resowanie i zaangażowanie dyrektora WDK Czesława Świątoniowskiego, pra­cowników tej placówki, Stefana Dąbka, Edwarda Danieckiego i innych, pięknie zaowocowało”. W 1975 r. pojawiła się możliwość na­grywania stereofonicznego. Wtedy rze­szowska rozgłośnia PR postanowiła do­konać próby nowej metody właśnie na ze­społach ludowych. Nagrania te zaaprobo­wała Rozgłośnia Centralna, wystawiając im dobrą opinię. Z biegiem lat czas nada­wania samodzielnych odcinków muzycz­nych z muzyką ludową ulegał stopniowe­mu pomniejszaniu. Zmieniały się także dni emisji audycji. Do kapel zdobywających największą sławę na antenie należą: przede wszyst­kim Kapela Władysława Łobody, ale tak­że inne kapele np. z Trzciany, Piątkowej, Bachórza, Markowej, Łąki, Giedlarowej, Gaci, Bud Łańcuckich, Rakszawy, Sie­dliczki, Bukowska. Audycją, która stanowiła kontynuację cyklu autorstwa Jerzego Dyni „Z mikrofo­nem przez rzeszowską wieś” była „Muzy­ka folklorem malowana” Jolanty Danak­-Gajdy, nadawana od 1990r. Emitowana była ona również na antenie radiowej Je­dynki. Prezentowane w niej były nagra­nia kapel i rozmowy z wiejskimi arty­stami. Podobną audycją było „W kręgu folkloru” Jolanty Danak-Gajdy. W książ­ce Sześć dekad w eterze – Polskie Radio Rze­szów 1951-2011 tak pisze na temat folklo­ru na antenie PR Rzeszów: „Mnie przy­szło pracować w trudniejszych warun­kach […]. Wśród słuchaczy radiowych nastąpił jakby przesyt muzyką ludową, szczególnie zaczęła od niej odchodzić młodzież, a i starzy grajkowie się znie­chęcali. Umierali dawni znakomici mu­zykanci i nie miał ich kto zastąpić, kape­le rozpadały się. Wiele straciło swoich do­tychczasowych opiekunów, jakimi były zakłady pracy. Tym bardziej cenne by­ło pojawianie się nowych kapel, odra­dzanie się starych i w ogóle jakiekolwiek działanie w dziedzinie ochrony tradycji i jej popularyzacji. Wszystkie te momen­ty starałam się uchwycić. Wybitnych, ży­jących jeszcze instrumentalistów zachę­całam do przekazywania swoich umie­jętności młodzieży i byłam bardzo szczę­śliwa, jeśli np. w kolejnych »Spotkaniach Cymbalistów« w Rzeszowie napotka­łam mistrza ze swoimi uczniami [...]. Na pewno moimi sprzymierzeńcami były wojewódzkie domy kultury organizują­ce przeglądy i konkursy kapel i śpiewa­ków ludowych”. Nasi dziennikarze, a za ich pośrednictwem słuchacze, z folklorem spotykali się za sprawą paru odbywają­cych się w tej dekadzie w Rzeszowie Świa­towych Festiwali Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. Rozgłośnia świadczyła tam dodatkową pomoc. Zofia Stopińska, Rafał Chodziński i Kazimierz Ząbkowicz nagrywali w radiu podkłady muzyczne na potrzeby festiwalu. Obecnie w Polskim Radiu Rzeszów audycje o tematyce ludowej zatytuło­wane „Nowe nagrania Radia Rzeszów” i prowadzone przez Jolantę Danak-Gajdę nadawane są z okazji różnych świąt lub w niedziele, a ich czas na radiowej antenie wynosi około godziny. Realizatorem na­grań jest Jerzy Dziobak. Zapraszane są do nich różne kapele z Podkarpacia. Osobi­ście będąc twórcą ludowym, miałam oka­zję nagrywać materiał do tejże audycji ze swoją kapelą Biała Muzyka, który został wyemitowany 15 sierpnia 2014 r. Nagra­nie zostało przeprowadzone bardzo do­kładnie, z dbałością o najmniejsze szcze­góły. Na taśmie uwiecznionych zostało ok. 30utworów stanowiących rekonstrukcję muzyki wykonywanej niegdyś przez kapelę Władysława Łobody z Trzciany. Materiały źródłowe otrzymałam od Janiny Dziedzic, ostatniej żyjącej osoby z dawnej reprezentacyjnej kapeli Pol­skiego Radia Rzeszów. Oprócz muzy­ki prowadzone są także długie rozmo­wy z wykonawcami na temat ich życia, twórczości, planów na przyszłość itp. Nieprzerwanie, od około dwudzie­stu lat na antenie PR Rzeszów nadawa­na jest też audycja autorstwa Jolanty Da­nak-Gajdy „Plebiscyt kapel ludowych”. W każdą niedzielę prezentowane są tam nagrania grup, na które słucha­cze mogą oddawać głosy internetowo, SMS-owo bądź listownie. Pozwala to na utworzenie rankingu najchętniej słu­chanych kapel. Nową działalnością Polskiego Ra­dia Rzeszów, powstałą z inicjatywy Jo­lanty Danak-Gajdy, są projekty finan­sowane przez Ministra Kultury i Dzie­dzictwa Narodowego. Jak pisze po­mysłodawczyni: „Efektem pierwszego projektu w 2008 r. był dwupłytowy al­bum multimedialny »Tańce regionów Podkarpacia«. Zawiera on opracowa­ny przez słynną choreograf Alicję Haszczak opis tańców rzeszowskich z okolic Rzeszowa i Przeworska oraz lasowiackich i pogórzańskich z oko­lic Krosna i Gorlic. Ponad 120melodii z przyśpiewkami do nich nagrała ka­pela Gacoki z Gaci Przeworskiej. Ca­łość uzupełniają fotografie, pokazują­ce charakterystyczne ujęcia tancerzy w układach tanecznych, oraz tekst poświęcony kulturze ludowej całe­go województwa. Wydawnictwo tra­fiło przede wszystkim do zespołów polonijnych, które goszczą co trzy la­ta w Rzeszowie na Światowym Festi­walu Polonijnych Zespołów Folklory­stycznych... i rozeszło się jak świeże bułeczki. Kolejnym projektem zreali­zowanym ze środków Ministra Kul­tury i Dziedzictwa Narodowego była płyta »Obrzędy Rodzinne na Podkar­paciu«. Znalazły się na niej quasi-słu­chowiska radiowe na podstawie insce­nizacji tzw. obrzędów przejścia: naro­dzin, zamążpójścia i śmierci. Obrzędy i zabiegi magiczne związane z naro­dzeniem dziecka przygotował Zespół Regionalny Lasowiaczki z Baranowa Sandomierskiego. Wesele i starodaw­ne lamenty pogrzebowe wykonał Ze­spół Regionalny Grodziszczoki z Gro­dziska Dolnego. Co ważne, do projek­tu wykorzystaliśmy lamenty z nasze­go archiwum, nagrane wiele lat temu. To jest cenne, gdyż prowadziły je oso­by dziś nieżyjące, które zajmowały się tym na co dzień”. Słuchowiska zosta­ły uzupełnione opracowaniami etno­grafa dr. Andrzeja Kaczmarzewskego – Trzy etapy ludzkiego życia oraz Jolan­ty Danak-Gajdy Muzyka w obrzędowo­ści rodzinnej, a także niepublikowany­mi nigdy wcześniej fotografiami archi­walnymi i dokumentalnymi. Ostatnim projektem finansowanym przez Mini­sterstwo Kultury były „Obrzędy Do­roczne na Podkarpaciu”. To swoisty multimedialny kalendarz obrzędowy Podkarpacia. Wydawnictwo płytowe zawiera opracowanie etnograficzne i muzykologiczne oraz sześć audycji radiowych opowiadających o obrzędo­wości i zwyczajach na każdą porę ro­ku w naszym województwie. Bazą au­dycji były materiały archiwalne zgro­madzone w Polskim Radiu Rzeszów w ciągu 60lat działalności rozgłośni. Na potrzeby projektu zdigitalizowa­no olbrzymie zbiory radiowego archi­wum. Całość uzupełnia dokumenta­cja fotograficzna, zawierająca zdjęcia zarówno archiwalne, jak i współcze­sne. Równolegle przygotowany został poświęcony tej tematyce folder i apli­kacja internetowa Płyty i foldery trafiły do istniejących w województwie grup re­gionalnych, a także polonijnych zespo­łów folklorystycznych oraz do szkół, w których programach jest edukacja regionalna. W ramach projektu odby­ły się warsztaty dla przedstawicieli ze­społów obrzędowych i zajęcia eduka­cyjne w wybranych szkołach muzycz­nych, podstawowych i gimnazjach ca­łego województwa. Reasumując, tradycje muzyki lu­dowej są pielęgnowane przez Polskie Radio Rzeszów nieprzerwanie od nie­mal 60lat. Dzięki działaniom placówki skarb muzycznego folkloru ziem rze­szowskich został ocalony. Staraniem dziennikarzy nadal prowadzone są działania, które poszerzają lokalne ar­chiwum o niezliczone nagrania muzy­ki ludowej Podkarpacia, co pozwoli na kontynuowanie tradycji muzycznych przez następne pokolenia. Lidia Anna Biały Bibliografia: J. Dynia, Instrumentaliści i śpiewacy ludo­wi w audycjach Rozgłośni Polskiego Radia w Rzeszowie, Rzeszów 1978. A. Zajdel, Sześć dekad w eterze – Polskie Ra­dio Rzeszów 1951-2011, Rzeszów 2011. Skrót artykułu: Od 7 sierpnia 1945 r., kiedy utworzono województwo rzeszowskie, zaniedbany region zaczął prężnie się rozwijać pod względem politycznym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym. Rozpoczęto zwalczanie analfabetyzmu na wsiach, w których powstawały biblioteki, czytelnie oraz zespoły artystyczne. Ogromną rolę w rozwoju województwa rzeszowskiego odegrało pojawienie się radiofonii. Fot. J. Dynia: Kapela Muzykanty z Trzciany. II Festiwal Żywej Muzyki na Strun Dwanaście i Trzy Smyki 2015 Miejski Ośrodek Kultury w Dynowie i Wojewódzki Dom Kultury zapraszają po raz XXVI na Przeglądu Kapel, Śpiewaków i Instrumentalistów Ludowych „Pogórzańska Nuta”, który będąc eliminacjami do 51 Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu n/Wisłą, stał się najważniejszą na Podkarpaciu biesiadą muzyki ludowej. Przegląd odbędzie się 21 maja, w niedzielę, od na scenie Ośrodka Turystycznego „Błękitny San” przy ul. Plażowej 9 w Dynowie. Zapraszamy!„Pogórzańska Nuta”, to spotkanie z muzyką ludową wielu form prezentacji: kapel, zespołów śpiewaczych, solistów śpiewaków i instrumentalistów- od najmłodszych po sędziwych wiekiem mistrzów muzyki ludowej. Przegląd ten gromadzi rok rocznie ponad 200 osób (ponad 30 prezentacji), z różnych, nawet najbardziej oddalonych zakątków naszego województwa. Świadczy to o tym, że Dynów zasłużył sobie na tak ważną dla kultury Podkarpacia „Pogórzańskiej Nuty” będą wybitni znawcy tematu:Przewodniczący jest Jerzy Dynia, muzyk, folklorysta, członek międzynarodowej grupy ekspertów ds. folkloru Jury: Jolanta Danak-Gajda, redaktor Polskiego Radia Rzeszów, etnomuzykolog i Maria Kula, etnograf, instruktor Wojewódzkiego Domu Kultury w rekomendowani przez Jurorów do reprezentowania Podkarpacia na Festiwalu w Kazimierzu n/Wisłą, rok rocznie zostają laureatami głównych nagród, w tym reprezentanci Dynowa prezentacjiI. Konkurs „Lubatowianie” – zespól śpiewaczy GOK Iwonicz Zdrój2. Dziecięcy Zespół Śpiewaczy „Rutka” – Centrum Kultury Lasowiackiej Ludowa „Młode Kurasie” z LubzinyII. Folklor Rekonstruowany1. Młodzi „Lubatowianie „– zespół śpiewaczy -Gminny Ośrodek Kultury Iwonicz Zdrój2. Adam Dragan – skrzypce – Cmolas3. Kapela „Cmolaskie chłopaki” – Cmolas4. Szymon Tadla – cymbały – Szklary5. Młodzieżowy Zespół Śpiewaczy „Koniczynka” - Centrum Kultury Lasowiackiej CyganyIII. Soliści instrumentaliści i śpiewacy1. Lidia Anna Biały – śpiew – Cichoń – śpiew – GOK Iwonicz Zdrój3. Lidia Anna Biały – skrzypce – Kopera – skrzypce – GOK Wandas – cymbały – MOK w DynowieIV. Zespoły Śpiewaczy ludowy „Cmolasianie”- Samorządowy Ośrodek Kultury w Cmolasie2. Zespół Śpiewaczy Niedźwiedzanie – Dom Kultury w Niedźwiadzie3. Zespół Śpiewaczy „Nosowiany” – Dom Ludowy Nosówka4. Zespół Śpiewaczy „Grębowianki” – Gminne Centrum Kultury Grębów5. Zespół Śpiewaczy „Lubenianki” – Gminny Ośrodek Kultury Lubenia6. Żeńska Grupa „Lubatowianie” – GOK Iwonicz Zdrój7. Zespół Śpiewaczy „ Pogórzanki” – Grupa „Lubatowianie” – GOK Iwonicz Śpiewaczy „Cyganianki” – Samorząd Ośrodek Kultury Nowa DębaV. Kapele Ludowa Kurasie z Lubziny2. Kapela „Trzcinicoki” – Gminny Ośrodek Kultury w Jaśle3. Kapela „Biała Muzyka” – Świlcza4. Kapela „Dynowianie” – Miejski Ośrodek Kultury w Dynowie5. Kapela Ludowa „Karczmarze”VI. Konkurs „Duży Mały”1. Młodzieżowa Kapela Ludowa „Pogórzanie” – MOK Dynów Polskie Radio Rzeszów jest to rozgłośnia Polskiego Radia, która obejmuje zasięgiem całe województwo podkarpackie. Powstało ono 24 września 1952 r. Swoją siedzibę mieści w Rzeszowie przy ulicy Zamkowej 3. Idealnie nadaje się dla ludzi w każdym wieku. Posiada charakter informacyjny oraz muzyczny. Słuchać możemy go w Rzeszowie oraz okolicach na częstotliwości FM. Internet udostępnia nam również wersję online radia na stronie, gdzie czeka na nas ulubiona muzyka oraz ciekawe audycje. W każdy piątek o godzinie 20 nadawana jest audycja "Lista przebojów", gdzie możemy odnaleźć oraz głosować na hity. Gwarantuje ona muzyczne nowości oraz przeboje. Drugą audycją wartą uwagi jest "Babskie Gadanie", gdzie z dystansem przedstawiane są problemy życia codziennego. Kontakt Telefon: (17) 852 15 01 Adres: Zamkowa 3, 35-032 Rzeszów E-mail: sekretariat@ Strona: Facebook: Instytut Muzyki i Tańca ogłosił laureatów 46 edycji Nagrody im. Oskara Kolberga. Z naszego regionu wyróżnieni zostali Henryk Marszał (kategoria I dla twórców z dziedziny plastyki i folkloru muzyczno-tanecznego) oraz Jolanta Danak-Gajda (kategoria IV dla badaczy, naukowców i animatorów). Henryk Marszał (ur. 1937 r.) jest przedstawicielem najstarszego pokolenia wiejskich muzykantów na terenie Podkarpacia. Jest uczniem muzykantów Pawła Gawła i Stanisława Dziubka. Wraz z bratem i kuzynem założył zespół Marszały z Przewrotnego. Urodzony i mieszkający na podrzeszowskiej wsi, czerpiąc z doświadczenia i dorobku starszego pokolenia w swym repertuarze zawarł przede wszystkim folklor reprezentatywny dla grup etnograficznych Rzeszowiaków i Lasowiaków. Od 1991 roku pełni funkcję kierownika artystycznego kapeli Przewrotniacy. Jako skrzypek i trębacz skupia również wokół siebie młode pokolenie uczniów, którym przekazuje zamiłowanie do muzyki, folkloru i tradycji regionu. Oprócz niewątpliwego kunsztu muzycznego, posiada także bogatą wiedzę w zakresie regionalnej kultury ludowej. Jego umiejętności i oddanie tradycji potwierdzają liczne nagrody w prestiżowych konkursach, w Kazimierzu Dolnym (lata: 2001, 2006) oraz w Bukowinie Tatrzańskiej (lata: 2016, 2017, 2018) oraz odznaczenie przez Prezydenta RP Złotym Krzyżem Zasługi (2004 r.). Więcej o muzyku dowiedzieć można się z filmu produkcji Stowarzyszenia „Gdzieś Tu”, w którym Henryk Marszał opowiada o swojej drodze artystycznej: Jolanta Danak-Gajda jest etnografem, muzykologiem, autorką artykułów i wydawnictw płytowych z muzyką ludową, jurorką konkursów folklorystycznych, ale przede wszystkim znana jest jako dziennikarka Polskiego Radia Rzeszów, z którym współpracuje od 35 lat. Realizuje audycję Na ludową nutę oraz Plebiscyt kapel ludowych. Jest autorką reportaży (z których wiele zostało nagrodzonych). Od wielu lat współpracuje również z naszym Muzeum. Nagroda im. Oskara Kolberga jest najważniejszym i najstarszym odznaczeniem w dziedzinie kultury tradycyjnej w Polsce ustanowionym w 1974 r. Polski etnograf, folklorysta i kompozytor- Oskar Kolberg jest jej patronem. Organizatorem konkursu jest Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Gala wręczenia nagród im. Oskara Kolberga odbędzie się 1 lipca na Zamku Królewskim w Warszawie. Konkurs i gala organizowane są przez Instytut Muzyki i Tańca we współpracy z Muzeum Wsi Radomskiej w Radomiu i jego oddziałem – Muzeum im. Oskara Kolberga w Przysusze. Poniżej: J. Danak-Gajda podczas spotkania podsumowującego projekt Kolberg 2014 Muzyczny Folklor Podkarpacia Badania terenowe. (zrealizowany przez Muzeum Etnograficzne w Rzeszowie).

plebiscyt kapel ludowych radia rzeszów